Ostania środa roku szkolnego upłynęła miłośnikom aktywności, w wyjątkowych okolicznościach przyrody. Grupa ochotników udała się na spływ, który zaczął się w mieście Jakuba Wejhera, a zakończył w parku w Redzie. Rzeka Reda tworzy prawdziwą serpentynę. Jest to najlepszy odcinek dla sprawdzenia umiejętności sterowania kajakiem. Nurt w rzece również daje o sobie znać. Pogoda była wymarzona podobnie jak rozbawione towarzystwo, któremu uśmiech z twarzy nie znikał mimo, że „odrobina” wody wlała się wybrańcom do kajaka.